Wiadomości

„Zwierzęta pod kołami” – podsumowanie 12 lat obserwacji z Belgii.

Jeż zachodni na drodze Erinaceus europaeus. Fot. Flickr

Oddziaływanie dróg na środowisko przyrodnicze odbywa się na wiele sposobów. Są wśród nich fragmentacja i utrata siedlisk, izolacja populacji czy śmiertelność zwierząt na drogach. Ten ostatni czynnik jest jednym z bardziej namacalnych i bezpośrednich skutków obecności infrastruktury drogowej. Najnowsze szacunki mówią o 29 milionach ssaków i 194 milionach ptaków ginących rocznie na Europejskich drogach.

Rejestrowanie śmiertelności zwierząt, poza informacją o liczbie ginących zwierząt, umożliwia monitorowanie trendu populacji ginących zwierząt, ich rozmieszczenia, ekspansji gatunków inwazyjnych, zachowania, a także obecności chorób czy skażenia środowiska. Zaangażowanie wolontariuszy w ramach inicjatyw nauki obywatelskiej może być w tym przypadku nieocenionym wsparciem zapewniającym pozyskanie danych w szerokiej skali czasowej i przestrzennej, nieosiągalnym innymi metodami.

„Zwierzęta pod kołami”

Jednym z projektów opartych o udział wolontariuszy jest „Animals under wheels”, inicjatywa realizowana we Flandrii (Belgia), a działająca pod patronatem lokalnej organizacji pozarządowej (www.dierenonderdewielen.be). Dzięki zaangażowaniu obserwatorów oraz naukowców, pomiędzy rokiem 2008 a 2020, zebrano blisko 90 000 obserwacji martwych zwierząt na drogach.

Obserwacje z pojazdu a piesze transekty

Owocem działalności projektu jest publikacja podsumowująca wybrane aspekty związane ze śmiertelnością zwierząt na drogach oraz skutecznością i ograniczeniami przedsięwzięcia. Autorzy wskazują m. in. na różnice w odniesieniu do danych uzyskanych metodą pieszych transektów oraz obserwacji z jadącego pojazdu. Druga metoda jest mniej dokładna. Podczas obserwacji z pojazdu zaznacza się większy udział dużych gatunków zwierząt, jak również większa proporcja obserwacji bez określonej przynależności gatunkowej.

Jeż oraz kos na szczycie listy

Niezależnie jednak od przyjętej metody obserwacji, najczęściej odnotowywanym zwierzęciem był jeż Erinaceus europaeus. Gatunek ten jest powszechną ofiarą ruchu drogowego w zachodniej Europie, a śmiertelność drogowa wskazywana jest jako istotny czynnik odpowiadający za spadek jego liczebności. Kos Turdus merula jest trzecim gatunkiem na liście zwierząt obserwowanych z jadącego pojazdu, a pierwszym podczas obserwacji pieszych. Jest to zgodne z oczekiwaniami, gdyż gatunek ten należy do najliczniej ginących ptaków na europejskich drogach.

Śmiertelność na drogach a trendy liczebności

Analiza statystyczna oparta na modelu regresji liniowej wskazuje na zmienny trend proporcji ośmiu gatunków ssaków w czasie wśród ofiar kolizji drogowych. Spadek liczby obserwacji dotyczy tchórza Mustela putorius. Spadek liczebności tego gatunku obserwowany jest w całej Belgii, jak również w krajach sąsiednich. Wśród kilku gatunków odnotowano natomiast wzrostowy trend liczby obserwacji, są to m. in. bóbr europejski Castor fiber oraz dzik Sus scrofa, tj. ssaki, u których obserwuje się ekspansję i powrót po okresie nieobecności na wcześniej zajmowane tereny.

Znaczenie nauki obywatelskiej

W podsumowaniu, autorzy publikacji konkludują, że liczba ginących na drogach Flandrii ssaków maleje. Jako możliwe przyczyny takiego stanu podają skuteczność działań minimalizujących lub spadek zagęszczenia populacji ssaków. Zagadnienie wymaga dalszych badań zmierzających zwłaszcza do identyfikacji czarnych punktów oraz rozpoznania i ograniczenia błędów pojawiających się na etapie gromadzenia obserwacji i interpretacji danych. Projekty badawcze z udziałem wolontariuszy, oparte na założeniach nauki obywatelskiej, ze wsparciem stosownych narzędzi statystycznych, są źródłem cennych informacji na temat trendów oraz sezonowej zmienności śmiertelności zwierząt na drogach.

 
Opracowanie: Karol Kustusch